piątek, 21 kwietnia 2017

Na zimną wiosnę

Kisiel to chyba najprostszy i najszybszy deser.
Mój to pół litra wody, dwie łyżki skrobi ziemniaczanej, pół szklanki soku (tu malinowego)
Robię go jak każdy kisiel z torebki. Gotuję wodę z sokiem, rozrabiam w małej ilości wody skrobię ziemniaczaną, wlewam do gotującej się wody, czekam aż się zagotuje i deser gotowy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz