środa, 26 kwietnia 2017

Jak sobie radzę z pieczeniem chleba bezglutenowego

Każdy, kto próbował upiec chleb bezglutenowy wie, że to nie lada wyzwanie. Wszystko jedno czy chleb jest z gotowej mieszanki, czy wykonanej samodzielnie w domu. Przy pieczeniu tego chleba wszystko może się zdarzyć.
Robię chleb z różnych mąk, czasem też próbuję gotowe miksy -  sprawdzam czy coś się zmieniło na plus w kwestii smaku i składu. Wypracowałam sobie taki kompromis piekarniczy między oszczędnością czasu (5 minut- mieszanie, 30 minut- wyrastanie, 40- minut pieczenie), łatwością zrobienia (wymieszać, odstawić i zająć się czymś innym) i wreszcie samymi składnikami (baza to bezglutenowa mąka ryżowa i dodatki).
Najczęściej moje składniki to:
pół kilo mąki lub mieszanki bezglutenowej, drożdże, sól, cukier, woda, olej/oliwa, ziarna.

Po wymieszaniu tych składników kończy się łatwość pieczenia chleba bezglutenowego, ale jest kilka sposobów, które ułatwiają jego wykonanie:

1. Dodaję trochę więcej drożdży jeśli mąki są ciężkie np. owsiana, czyli jedna saszetka i trochę (razem około 10 g)
2. Głównym składnikiem jest mąka ryżowa lub mieszanka, a dopiero do niej dodaję inne: jaglaną, owsianą (około 10-15%). Całość ma się zmieścić w wadze pół kilo.
2. Ciasto wyrabiam na tzw. konsystencję (film poniżej), dodaję zwykle więcej wody niż jest zalecane w przepisie. Ciasto ma być dość gęste, ale płynne.

3. Jeśli jest chłodny dzień, do wyrośnięcia podkładam pod formę pojemnik z ciepłą wodą, ciasto wtedy rusza, ale nie za szybko.

4. Wierzch chleba przed włożeniem do piekarnika smaruję wodą, chyba, że zapomnę:)
4. Do piekarnika wstawiam na dół pojemnik z wodą.
5. Piekę bez termoobiegu w temperaturze 180 stopni przez około 40-45 minut.
6. Po upieczeniu wyjmuję z foremki i czekam aż wystygnie.

Et voilà


piątek, 21 kwietnia 2017

Na zimną wiosnę

Kisiel to chyba najprostszy i najszybszy deser.
Mój to pół litra wody, dwie łyżki skrobi ziemniaczanej, pół szklanki soku (tu malinowego)
Robię go jak każdy kisiel z torebki. Gotuję wodę z sokiem, rozrabiam w małej ilości wody skrobię ziemniaczaną, wlewam do gotującej się wody, czekam aż się zagotuje i deser gotowy.


środa, 12 kwietnia 2017

Chrzanówka - zupa na Wielkanoc

Chrzanówka to moje odkrycie sprzed dwóch lat kiedy kompletnie nie miałam pomysłu co zjeść zamiast żurku.  Zupa chrzanowa jest dość łatwa w wykonaniu pod warunkiem, że ma się dostęp do serwatki, ale tą można zastąpić innym "kwasidłem" na przykład: bezglutenowym zakwasem na żur, sokiem z kiszonej kapusty, maślanką, śmietaną lub kwaśnym mlekiem.
Ja uparłam się na serwatkę, którą zrobiłam z pół litra mleka i pół litra kefiru, a produktem ubocznym był pyszny biały ser.  Gotowałam przez około 20 minut na wolnym ogniu aż do oddzielenia sera i serwatki.

Składniki:
 1 litr serwatki,
 4 łyżki świeżo startego chrzanu, może być kupny starty chrzan, ale wtedy zupa będzie łagodniejsza,
 kawałek wędzonki lub wędzonego żeberka oraz kawałki kiełbas - około 20 dag,
 2-3 jajka ugotowane na twardo,
 3 łyżki śmietany,
 1 łyżka mąki ziemniaczanej lub innej bezglutenowej,
 2 ząbki czosnku,
 sól, pieprz do smaku

Przygotowanie:
Serwatkę podgrzać, dodać chrzan, podsmażoną wędzonkę, kiełbasę. Zagotować przez kilka minut, doprawić solą i pieprzem oraz roztrzepaną mąką ze śmietaną (do słoika wlać nieco ciepłej wody, dodać łyżkę mąki i 3 łyżki śmietany, następnie roztrzepać). Na minutę przez zdjęciem garnka z kuchenki dodać wyciśnięty czosnek. Podawać z jajkiem i pietruszką. W wersji tradycyjnej serwuje się chrzanówkę z ziemniakami pokrojonymi w kostkę.






źródła:
http://culture.pl/pl/dzielo/wielkanocna-zupa-chrzanowa
http://www.stara.tomice.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=811

sobota, 8 kwietnia 2017

Na leniwą sobotę

Placuszki z soczewicy.
1 szklanka czerwonej soczewicy
2 łyżki mąki dyniowej (bezglutenowej) może być każda inna bezglutenowa. Tu użyłam dyniowej na prośbę Ani o danie z nikim indeksem glikemicznym
3-4 łyżki przecieru pomidorowo-paprykowego
1 jajko
boczek wędzony, drobno krojony- według uznania
łyżeczka oleju z pestek winogron
łyżeczka suchych drożdży
sól i pieprz do smaku


Przygotowanie:
Soczewicę przebieram, sprawdzam czy nie ma przypadkowo innych ziaren, płuczę, gotuję w wodzie z solą. Może być inna soczewica, ale czerwona gotuje się najszybciej. Kiedy faktycznie nie mam czasu kupuję soczewicę w puszce.
Ugotowaną miksuję ze wszystkimi składnikami czyli dodaję: jajko, mąkę, przecier pomidorowo-paprykowy, boczek, olej, drożdże, sól i pieprz.
Taką masę wykładam do silikonowej formy i piekę przez 20 minut w temperaturze około 180 stopni.

Po upieczeniu, wykładam na talerz, podaję z sałatą i polewam oliwą z octem balsamicznym.