środa, 12 grudnia 2018

Przyprawy

Przyprawy to temat rzeka wałkowany na wielu bezglutenowych grupach dyskusyjnych. Oczywiście są przyprawy opisane jako bezglutenowe, ale po zbadaniu przez Stowarzyszenie, okazuje się często,że są bardzo mocno zanieczyszczone. Czym przyprawiam kiedy nic nie jest pewnego? Oto moja lista:
1 Sól i pieprz . Ten drugi tylko ziarnisty, żaden mielony, a tym bardziej z dodatkami. Po prostu ziarna pieprzu, które mielę w młynku na bieżące potrzeby.
2. Musztarda z przekreślonym kłosem oczywiście. Niejedno duszone mięso nabrało wyrazistego smaku, a żeberka w miodzie i musztardzie to poezja!
3. Oliwa do sosów, dipów, sałatek, do polania bezglutenowej pizzy.
4. Ser,
im bardziej intensywny tym lepiej. Do przyprawiania makaronów, mięsa, sałatek. Moje ulubione sery to parmezan i cheddar
6. Sos winegret do sałatek. Kompozycja: oliwa, winegret, musztarda, sól i pieprz- idealna do zielonej sałaty.
7. Zioła w doniczce w 100% bezglutenowe.
9. Jednorodne suche przyprawy np.: gorczyca, pieprz, ziele angielskie. Przyprawy takie, które mogę przejrzeć, przebrać i opłukać.
8. Bezglutenowe kostki rosołowe. Jeśli naprawdę nie jestem pewna przypraw używam tych kostek do gotowania zup czy przyprawiania mięsa. Często, kiedy jestem zapraszana do kogoś na obiad i ustalamy co mogę jeść, proponuję właśnie kostki rosołowe. Jak mam zjeść niepewne przyprawy to już wolę certyfikowane kostki rosołowe. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz